
Obowiązkowe referendum pod każdym wnioskiem, który zostanie poparty przez milion obywateli – to najważniejszy punkt planowanej przez Andrzeja Dudę nowej konstytucji. Kandydat PiS chce wprowadzić również zmiany dotyczące kompetencji prokuratury oraz sposobu debatowania. Szef opozycji miałby występować zaraz po premierze.
REKLAMA
Wszystko po to, aby ułatwić obywatelom porównanie poglądów obu stron – rządzącej i opozycyjnej. Kandydat PiS zaproponował również, aby każdy projekt obywatelski, pod którym procent obywateli uprawnionych do głosowania zbierze podpisy był czytany na posiedzeniach Sejmu co najmniej dwa razy.
Obywatele decydują
Najważniejsza zmiana dotyczy jednak warunków niezbędnych do przeprowadzania referendum. Andrzej Duda wielokrotnie punktował obecnego prezydenta, że odrzuca obywatelskie inicjatywy (przypominając chociażby sprawę sześciolatków). Dziś proponuje zatem, aby wszystkie projekty, pod którymi uda się zebrać minimum milion podpisów były poddawane referendum obowiązkowo.
Najważniejsza zmiana dotyczy jednak warunków niezbędnych do przeprowadzania referendum. Andrzej Duda wielokrotnie punktował obecnego prezydenta, że odrzuca obywatelskie inicjatywy (przypominając chociażby sprawę sześciolatków). Dziś proponuje zatem, aby wszystkie projekty, pod którymi uda się zebrać minimum milion podpisów były poddawane referendum obowiązkowo.
To duży krok w kierunku demokracji bezpośredniej, promowanej do tej pory m.in. przez Pawła Kukiza czy Magdalenę Ogórek. Z drugiej strony, to też niemałe wydatki, jakie będzie musiało ponieść państwo.
Prokuratura pod kontrolą rządu
Duda odniósł się także do spraw związanych z działaniem prokuratury. Przekonywał, że odpowiedzialność za jej działania powinien ponosić rząd. – Obecny model prowadzi do patologii, a niezależność prokuratury jest fikcją – mówił na konferencji, odnosząc się do głośnej w ostatnich dniach sprawy ministra Grabarczyka.
Duda odniósł się także do spraw związanych z działaniem prokuratury. Przekonywał, że odpowiedzialność za jej działania powinien ponosić rząd. – Obecny model prowadzi do patologii, a niezależność prokuratury jest fikcją – mówił na konferencji, odnosząc się do głośnej w ostatnich dniach sprawy ministra Grabarczyka.
Kandydaci proponują zmiany
Wcześniej Janusz Palikot i Janusz Korwin-Mikke. Teraz również Andrzej Duda – kandydaci w pełni wykorzystali rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja do tego, aby przedstawić własne, nowe pomysły. Kandydat PiS wielokrotnie przekonywał, że obecna ustawa zasadnicza wymaga szybkich zmian.
Wcześniej Janusz Palikot i Janusz Korwin-Mikke. Teraz również Andrzej Duda – kandydaci w pełni wykorzystali rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja do tego, aby przedstawić własne, nowe pomysły. Kandydat PiS wielokrotnie przekonywał, że obecna ustawa zasadnicza wymaga szybkich zmian.
– Nową konstytucję powinni stworzyć ludzie starszego pokolenia wraz z ludźmi młodymi, dla których oczywiste są rzeczy takie jak członkostwo Polski w UE i NATO – mówił. Dzisiejsza konstytucja powinna – zdaniem kandydata – odpowiadać naszym czasom.
