
Włodzimierz Chomicki, 16-latek ze Lwowa, mocno kopnął piłkę w kierunku bramki przeciwnika i po chwili mógł się cieszyć z gola. Zaraz potem sędzia zakończył spotkanie, a młodzieniec na stałe wszedł do historii polskiej piłki nożnej. 121 lat temu wystarczyło 6 minut, aby rozegrać pierwszy na ziemiach polskich "mecz footballowy".
Poinformowano o tym UEFA i postawiono w Parku Stryjskim wielki pomnik na cześć ukraińskiego futbolu. Szczytem interpretacji historii było jednak to, co zrobił wielki tamtejszy browar. Z okazji 115-lecia piłki nożnej na Ukrainie wprowadzono na rynek piwo. W jego reklamach informowano, że w 1894 roku Ukraina zwyciężyła Polskę 1:0.
Napisz do autora: waldemar.kowalski@natemat.pl
