
Reklama.
Były wicepremier i marszałek Sejmu o doświadczeniu politycznym Dudy mówi w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Zaznacza, że nie ma złudzeń co do tego, iż Duda, jak wielu innych, będzie popełniał błędy. Wyjaśnia przy tym, że prezydent musi nauczyć się samotności oraz ciężaru odpowiedzialności.
– Nie jest jego winą, że nie jest dojrzałym politykiem. Był podsekretarzem stanu i europosłem, dzisiaj wszedł w zupełnie inne rewiry – komentuje Dorn. Przekonuje, że samotność Dudy w kolejnych latach jest nieunikniona tym bardziej, im mniej pomysłów na jego prezydenturę ma Jarosław Kaczyński. – Pan Kaczyński do dziś nie może uwierzyć, że Andrzej Duda wygrał wybory, i nie ma pomysłu na jego prezydenturę – komentuje.
Dorn skomentował też czwartkowe orędzie. Tu za jedną z najważniejszych kwestii uznał deklarację polityczną Andrzeja Dudy o odbudowie wspólnoty elementarnego szacunku wzajemnego. – Rodzi to pewne, a nawet duże, nadzieje. Ta deklaracja wcielona w życie może sprawić, że wobec prezydenta Dudy będzie bardzo trudno zmontować opozycję – prognozuje polityk. Radzi przy tym Dudzie, by wysoko oceniał polskie zasoby i możliwości.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"