Reklama.
Na Węgrzech możemy obserwować obrazki, których jeszcze kilka miesięcy temu przeciętny obywatel się nie spodziewał. Starcia między uchodźcami i węgierską policją stają się smutną codziennością. Jednym z jej bardziej wyrazistych twarzy był jeden z migrantów, którego policja rzekomo brutalnie traktowała na torach. Teraz światło dziennie ujrzała inna, mniej korzystna dla niego, wersja wydarzeń.