Reklama.
Popularnie nazywany na Węgrzech "podatek Tesco" jest wzorem dla Prawa i Sprawiedliwości przy tworzeniu nowego polskiego podatku obrotowego. Jednak węgierski parlament właśnie wycofał się z tego rozwiązania! Między innymi dlatego, że nie zgadzała się na niego Komisja Europejska.
Napisz do autorki: katarzyna.milkowska@natemat.pl