CBA zajmie się posłami PiS? Nadpremier Kaczyński ostrzega swoich, że każdy będzie miał "anioła stróża"
CBA zajmie się posłami PiS? Nadpremier Kaczyński ostrzega swoich, że każdy będzie miał "anioła stróża" Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Zatrudnianie znajomych, nepotyzm, łapówki - właśnie od takich patologii ma chronić działaczy Centralne Biuro Antykorupcyjne. Szef PiS, nazwany czołowy dziennik niemieckich kół biznesowych "Handelsblatt" nadpremierem, miał kazać "szpiegować swoich posłów" – czytamy w Fakt24. Dlaczego?
Jak donosi rozmówca tabloidu, służba będzie to robiła na wypadek "zbłądzenia" przez któregoś z działaczy, wśród których mogli znaleźć się również ludzie mniej ideowi. Jak to możliwe? Do rządu weszło wiele osób z zewnątrz, które muszą dopiero zdobyć zaufanie. A w tym ma im pomóc anioł stróż z Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Szef CBA podał się do dymisji
Kilka dni temu Szef CBA Paweł Wojtunik podał się do dymisji. zrezygnował z pełnienia funkcji. Prawdopodobnie nowym szefem CBA będzie Ernest Bejda, który jest bliskim współpracownikiem Mariusza Kamińskiego.
– We wtorek szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Paweł Wojtunik, za pośrednictwem ministra koordynatora Służb Specjalnych złożył na ręce premier Beaty Szydło rezygnację z zajmowanego stanowiska. Wieczorem minister koordynator rekomendował premier Beacie Szydło przyjęcie dymisji. W związku z przyjęciem rezygnacji wszczęto procedurę odwoławczą, czyli zaopiniowanie wniosku przez prezydenta, Kolegium ds. Służb Specjalnych oraz sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych – czytamy w informacji CIR.
źródło: fakt.pl