Reklama.
Wydawałoby się, że czasy, w których za poglądy można stracić pracę mamy już dawno za sobą. W naszym kraju kojarzą się raczej z represjami władz w PRL-u niż poczynaniami na Zachodzie. Tymczasem władze paryskiego lotniska Roissy–Charles de Gaulle w związku z zagrożeniem terrorystycznym, jak podaje TVP Info, zdecydowały się zwolnić aż 57 osób, bo podejrzewały je o radykalne poglądy.
Napisz do autora: manuel.langer@natemat.pl
Więcej:
Francja