fot. Aleksander Prugar / Agencja Gazeta
Reklama.
W tegorocznym teście szóstoklasisty - egzaminie, który kończy szkołę podstawową, przeciętny uczeń zdobył 23 na 40 możliwych punktów - przypomina "Rzeczpospolita". To o trzy mniej niż w ubiegłym roku. A aż o siedem względem 2002, kiedy system testowy zaczął być sprawdzany.
Tegoroczny test pokazał, że uczniowie nie potrafią radzić sobie z zadaniami, które wymagają logicznego myślenia i kreatywnego rozwiązania problemów. Nie umieją korzystać ze zdobytej w szkolnych ławach wiedzy. Szóstoklasiści polegli między innymi na zadaniu, w którym mieli zamienić minuty na sekundy. Dlaczego z roku na rok dzieci osiągają coraz gorsze wyniki?
Krystyna Łybacka
była minister edukacji

Ten wynik to efekt tego, że polska szkoła przekazuje coraz mniej wiedzy, a zamiast wykształcić umiejętność logicznego myślenia, uczy, jak rozwiązywać testy.

źródło: Rzeczpospolita

Cezary Urban, dyrektor trzeciego w kraju XIII LO w Szczecinie uważa, że za problemy odpowiada system nauczania matematyki, która pozwala rozwijać logiczne myślenie. "Rzeczpospolita" zrzuca niskie wyniki na karb przestarzałej Karty nauczyciela, która - zdaniem gazety - ma demotywować belfrów do pracy.
Więcej w dzisiejszej "Rzeczpospolitej"