Czy szef powstającego Centrum Kontrwywiadu był szpiegiem?
Czy szef powstającego Centrum Kontrwywiadu był szpiegiem? Fot. Wikimedia Commons

Czy pułkownik Krzysztof Dusza jest amerykańskim szpiegiem? Według nieoficjalnych informacji z tego powodu zawieszono mu certyfikat bezpieczeństwa. Byłaby to kuriozalna sytuacja, biorąc pod uwagę że Centrum Kontrwywiadu NATO powstaje przy współpracy z Amerykanami.

REKLAMA
Do całej tej sprawy dotarli reporterzy śledczy Radia Zet. Z podanych informacji wynika, że ich rozmówcy uważają zarzuty wobec Duszy za absurdalne. Rozmówcy twierdzą również, że nowe kierownictwo kontrwywiadu celowo paraliżuje prace nad powstaniem centrum, bo liczy osadzić w roli szefa kogoś "swojego". SKW ma w tym celu stosować patent, który sprawdził się w przypadku byłego już szefa CBA, Pawła Wojtunika.
Prowadzenie postępowania w sprawie certyfikatów bezpieczeństwa uniemożliwia w zasadzie pracę, bo osoba z zawieszonymi certyfikatami nie może posługiwać się informacjami tajnymi. Dusza już wcześniej zarzucał SKW celowe utrudnianie mu pracy, o czym miał wspomnieć w liście do Antoniego Macierewicza.
Niektórzy dziennikarze ironizują na Twitterze z tych oskarżeń. "Wkrótce w CNN" - skomentował całe wydarzenie Darek Ćwiklak z "Newsweeka".
"Właśnie odbywa się próba "zdemaskowania" oficera, który tworzy z sojusznikami Centrum Kontrwywiadu NATO jako... amerykańskiego szpiega"– napisał z kolei Witold Głowacki z Polska The Times.
źródło: Radio Zet

Napisz do autora: adam.gaafar@natemat.pl