Politycy PiS wzywają do bojkotu banku, bo Marek Kondrat protestował z KOD

Prawica chce bojkotować bank, który reklamuje Marek Kondrat. Fot. Maciej Świerczyński / Agencja Gazeta

Dawno nie było żadnego bojkotu konsumenckiego organizowanego przez prawicę, prawda? No to jest. Tym razem politycy i zwolennicy PiS postanowili zrobić darmową reklamę (bo tym zwykle kończą się takie akcje) ING Bankowi Śląskiemu. Poszło o udział Marka Kondrata w jednej z demonstracji organizowanych przez Komitet Obrony Demokracji.

Prawicowi internauci organizują kolejny konsumencki bojkot. Po wrogich mediach czy markach promujących tolerancję wobec odmiennych orientacji seksualnych przyszedł czas na bank, którego twarzą od wielu lat jest znany aktor. Tak długa współpraca to prawdziwy fenomen. Wszystko przez udział Marka Kondrata w jednej z demonstracji organizowanych przez Komitet Obrony Demokracji.

Dlatego kiedy w sieci zaczęły pojawiać się zdjęcia dokumentujące jego udział w pikiecie, szybko zaczęto krytykować bank. A od tego już tylko krok do tak lubianej przez prawicę akcji bojkotowania marki. I to pomimo tego, że bank odcina się od aktywności Kondrata, tłumacząc jak najbardziej racjonalnie, że nie angażuje się w politykę, a udział w demonstracji to prywatna sprawa aktora. To jednak nie przekonuje krytyków.

Fot. Zrzut ekranu z facebook.com/INGBankSlaski

Bojkot wspierają politycy Prawa i Sprawiedliwości, m.in. posłanka Jolanta Szczypińska, która na swoim Twitterze podała dalej tweety krytykujące Kondrata i bank oraz posłanka do PE Jadwiga Wiśniewska, która zamieściła na swoim koncie wpis radnego PiS z Bydgoszczy wzywający do likwidacji kont w ING Banku Śląskim.

Efekt będzie taki jak zwykle: darmowa reklama i kontrakcja. Pewnie za chwilę zobaczymy w sieci akcję zakładania tam kont – na złość PiS-owi.