Dziennik zwraca uwagę, że wojskowi prokuratorzy mają wyższe świadczenia niż najważniejsi w armii generałowie, o czym świadczy fakt, że zajmują oni trzy pierwsze miejsca na liście. Chociaż te "drobne" rozbieżności nie powinny raczej być powodem do narzekań, bo generalskie uposażenia też do niskich nie należą. Czwarty na liście, gen. Zbigniew Woźniak, otrzymuje co miesiąc ponad 18 tys. zł. Będący sześć miejsc dalej gen. bryg Janusz Palus ma emeryturę o "jedynie" tysiąc złotych niższą.