Reklama.
Biuro Ochrony Rządu ogłosiło właśnie przetarg na nowe, luksusowe limuzyny. To nimi mają niebawem jeździć najważniejsi politycy w Sejmie. Opozycja nie kryje zaskoczenia. Wszystkiemu winna jest zeszłotygodniowa deklaracja wiceszefa MSWiA, który zapowiadał ukrócenie szastania pieniędzmi przez władzę. – Nie powinno być tak, że na poziomie władzy jest "Bizancjum", a na tym poziomie, gdzie wykonywana jest ta najważniejsza praca, jest bieda – przekonywał jeszcze niedawno Jarosław Zieliński.