Byle nie pijaka, nie cwaniaka, nie brzydala. Serio? Panie, ogarnijcie się trochę, bo będziecie same płakać w poduszkę
Byle nie pijaka, nie cwaniaka, nie brzydala. Serio? Panie, ogarnijcie się trochę, bo będziecie same płakać w poduszkę Elaine Nadiv / Shutterstock.com
Reklama.
Mam czasem ochotę zrobić listę dziesięciu, może nawet pięciu cech które powinna spełniać idealna kobieta. Oczywiście taka lista nie istnieje, bo oczekiwania mam wobec samego siebie, a nie wobec osoby, którą mam bezinteresownie kochać. Gdy widzę, czego kobiety wymagają od współczesnych mężczyzn i bez żenady publikują to w sieci, nóż się w kieszeni otwiera. Ale dajmy pierwszeństwo płci pięknej...

Idealny facet w świecie nieidealnych kobiet
Odnoszę często wrażenie, że facet ma być idealny, a kobieta ma... być. Po prostu. Czasem ładnie wyglądać i pachnieć, a niekiedy też pisać bloga. Jest sobie na przykład taka pani: Dorota Goldmann (jeśli już znasz jej słynne twierdzenia, przewiń od razu niżej). To blogerka, która kocha kosmetyki. Jest też psychologiem i zadała sobie trud by opisać 8 cech idealnego faceta. Oto kilka z nich:

Zarobki:
Facet musi zarabiać: ponadprzeciętnie oraz więcej ode mnie. W przeciwnym razie nie będę go szanować. Mężczyzna musi mi bowiem imponować. Facet zarabiający mało lub mniej ode mnie to nieudacznik, koniec kropka.

Gentleman
Facet musi być uprzejmy. Wręczać mi kwiaty, przepuszczać mnie w drzwiach, otwierać drzwi do taksówki, nosić za mnie ciężary itp. Mężczyzna, który tego nie robi, nie ma u mnie żadnych szans. Między innymi właśnie dlatego nie lubię feministek. Przez ich działalność coraz częściej spotykam się z chamami, którzy traktują mnie na równi z facetami.

Wygląd
Wygląd nigdy nie był dla mnie najważniejszy. Pewnie dlatego żaden z moich partnerów nie był jakoś szczególnie atrakcyjny. Nie oznacza to, że nie lubię przystojnych/zadbanych facetów, wręcz przeciwnie. Podobają mi się metroseksualni mężczyźni. Niestety – jest z nimi jeden problem – są zniewieściali. I to ich w moim przypadku z miejsca dyskwalifikuje. Oczywiście idealnie byłoby, gdyby facet był męski i metroseksualny jednocześnie. Niestety do tej pory nie trafiłam na żaden okaz reprezentujący te dwie cechy. Czytaj więcej

Słowem, facet musi tej pani służyć. I to dobrze służyć, nie jakoś tam byle jak! Ma być dla niej użyteczny, nadrabiać jej braki intelektualne, podnosić poczucie własnej wartości, ułatwiać życie, być powodem do dumy przed koleżankami i być jej sponsorem. Co ważne, pod listą cech idealnego mężczyzny podpisują się wniebowzięte czytelniczki.
– Większość punktów z twojej listy jest też na mojej. Znalazłam już co prawda swojego księcia, ale nie dam mu osiąść na laurach, ciągle musi się starać – czytamy. Pewnie, bo co, ty miałabyś się starać? Wtedy przecież przestałbyś być księżniczką, bo korona spadłaby na ziemię. Na szczęście znalazły się i takie internautki, które próbują odnaleźć drogę do rozumu autorki.
Komentarz internautki

A nie obawiasz się, że ten mądrzejszy od Ciebie i lepiej zarabiający facet nie będzie zainteresowany głupszą od siebie i zarabiającą mniej? Bo uzna, że taka kobieta ciągnie go w dół, a on chce się rozwijać i chce kobiety, która jest dla niego wyzwaniem. Ot, taka pułapka.

Ale oczywiście, że panie posiadające swoją listę oczekiwań wobec mężczyzn nie obawiają się niczego, a już na pewno nie samotności. Są na to po prostu za dobre, tylko takich prawdziwych facetów czasem brak. Zawsze można też puścić sobie tę piosenkę i pomyśleć, "nie jestem sama". Jesteś kochaniutka, jesteś.
Dobrze, a teraz wracamy do mojej listy. Gdybym to ja miał napisać listę oczekiwań wobec kobiet, rozwijając kategorie zaproponowane przez blogerkę, wyglądałaby ona tak:
1. Wiekbądź w takim wieku, w jakim jesteś. Nie zamierzam zaglądać ci w metrykę
2. Ambicjarozwijaj się ze mną, ale nie oczekuj, że to ja będę rozwijał ciebie. Dbajmy o swoją niezależność
3. Przedsiębiorczośćfajnie, jeśli będziesz przedsiębiorcza. Ale jeśli nie, nie będzie miało to dla mnie znaczenia. Związek to nie biznes, a ja nie szukam menadżera, tylko miłości. Damy radę!
4. Zarobkipracuj i zarabiaj, ale przede wszystkim rób to, co czyni cię szczęśliwą. Nie wyobrażam sobie osób, które leżą i pachną
5. Gentlemanbądź dla mnie takim samym "dżentelmenem", jak ja dla Ciebie. Ale i tak to ja będę się starał zrobić wszystko, abyś czuła się przy mnie wyjątkowa
6. Mądrośćnie szukam geniusza, ani osoby nad którą będę miał przewagę. Zakochanie mija, a ludzie są ze sobą, jeśli się lubią
7. MęskośćTo moja domena, ten punkt cię nie dotyczy. Nie odbieraj mi jej, nie podważaj, nie testuj. Tak, umiem korzystać z wiertarki
8. Wygląd–- błagam, nie miej świra na jego punkcie. Świat byłby nudny, gdyby wszystkie laski wyglądały jak z okładki
Musi być...
O ile najgorszym sposobem na znalezienie partnera, jest pozbycie się wymagań, tak powszechny przerost oczekiwań wobec facetów to już kompletna porażka. Słuchając niektórych swoich koleżanek mam wrażenie, że prawdziwi mężczyźni mają szansę zaistnieć co najwyżej w bajkach Disneya. Drogie panie, zejdźcie na ziemie, zrzućcie pantofelki i przestańcie być królewnami. Karoca odjeżdża, a mężczyźni czują się coraz bardziej zagubieni w gąszczu waszych sprzecznych wymagań.
Psychoterapeutka Katarzyna Miller chciałaby trochę "otrzeźwić" kobiety w tej sprawie. Autorka książki "Bez cukru, proszę" obserwuje mnóstwo dziewczyn, które mają za duże oczekiwania. – Prawdę mówiąc, są to wymagania nie do spełnienia przez nikogo. One „ w głowie” niby to wiedzą, ale emocjonalnie nie mogą się uwolnić od wielkiego marzenia o tym, ile chciałyby dostać od mężczyzn. – mówi naTemat.
Wiele kobiet silnych, sprawnych w życiu zawodowym, w życiu intymnym ma wiele lęków, niepewności i pragną aby to mężczyzna je od nich uwolnił. A to jest praca dla nich samych. Także mężczyźni mogą tylko sami rozwiązywać swoje problemy. Ich kobiety tego za nich nie zrobią. Obie płcie mogą, oczywiście liczyć na pomoc fachowców.
Katarzyna Miller
Psycholog

Tych wymagań jest strasznie dużo. Bardzo często są wręcz sprzeczne i niewykonalne! Dziewczyny nie zdają sobie sprawy, np. - że jak ktoś jest bogaty, to niekoniecznie będzie rozrzutny. A jak będzie rozrzutny, to może niekoniecznie będzie chciał „rozrzucać na nią”. A jeśli, na początku, nawet chętnie wydawał na nią, nie wiadomo czy będzie tak robił dalej. Podobnie z adorowaniem.

Mówisz pewnie z dumą, "jestem singielką, bo jestem wymagająca". To dobrze brzmi i (być może) podnosi twoją wartość w oczach słuchającego. A czy nie przyszło ci do głowy, że jesteś nią dlatego, że nie spotkałaś tego jedynego mężczyzny? Że być może po prostu to ty nie reprezentujesz sobą wystarczająco dużo, aby zechciał cię właściwy mężczyzna? Może jest pole, nad którym warto byłoby popracować? Każdy takie ma.
Co chwila czytam o kryzysie męskości. Uwielbiacie o tym mówić, prawda? O tym, że faceci chodzą w niemęskich rurkach, że spędzają przed lustrem więcej czasu, niż wy. Być może wpływ mają na to choćby "newsy" takie jak ten, o księcioseksualnych mężczyznach. Takich mężczyzn jednak, poza paryskimi wybiegami, praktycznie nie ma. Ale nie ma też tych, którzy spełniliby wszystkie wymagania współczesnych kobiet.
logo
Księcioseksualni mężczyźni - tak, wiemy! Nie szukacie takich. Ale spokojnie - znajdziecie ich co najwyżej na wybiegach. Fot. balmainparis/ Instagram.com
To jaki musi być współczesny mężczyzna? Doskonale opisał to psycholog Jacek Wasilewski:
Jacek Wasilewski
Kulturoznawca z Uniwersytetu Warszawskiego

Musi być pięknym herosem, który ma czytać książki, wspierać ją na każdym kroku i rozumieć, a jednocześnie nadal potrafić dać w mordę. Czytaj więcej

Dodałbym jeszcze jedno – musi mieć "hajs". Bo współczesne kobiety mają gdzieś amory i doskonale wiedzą, że te mijają po kilku tygodniach czy miesiącach. Ostatecznie zawsze pozostaje pytanie, czy ten ktoś nadaje się na "faceta".
Podsumujmy. Idealny facet musi mieć świetną pracę, bardzo dobre zarobki, świetnie wyglądać, dobrze się ubierać, mieć pasje, być namiętnym kochankiem, uprawiać sport, umieć DOBRZE gotować, kochać podróże, umieć naprawić kran, być czułym i delikatnym romantykiem, męskim brutalem, który umazany smarem grzebie przy motocyklu, dba o higienę, pachnie facetem, tańczy tango i w weekendy chodzi na boks tajski. Proste. Aha, do tego musie jeszcze mieć "to coś".
Piotr C., autor popularnego bloga "Pokolenie Ikea" twierdzi, że kobiety mają powody do narzekania, ale... same są sobie winne. – Cały pieprzony feminizm jest jedną wielką ściemą – mówi. I wyjaśnia, jak widzi kwestię oczekiwań kobiet od mężczyzn:
Piotr C.
Autor bloga "Pokolenie Ikea"

Po raz kolejny kobiety dostały, to co chciały i nagle okazało się, że nie wiedzą co z tym zrobić. A generalnie to myślały, że będzie to coś absolutnie innego.Ok, faceci mają się zajmować dziećmi, kobiety mogą być szefami, mogą zarabiać więcej kasy od mężczyzn. Ale nie zmienia to faktu, że facet ma być mężczyzną. W stosunkach między kobietą a mężczyzną nie ma partnerskiego traktowania. Facet ma podbijać, napierać, przygniatać do ściany, klepnąć ostro w tyłek, ale odsunąć krzesło i wstać kiedy ona podchodzi. I mówić jej co ona ma robić. Bo kobiety uwielbiają jak ktoś im mówi co mają robić.

Zaraz zaraz... A ty?
Nie wyobrażam sobie, aby nie mieć żadnych wymagań wobec partnera. Czas spojrzeć na siebie nawzajem, jak na osoby realne – pełne zalet, ale i wad. Hello, nie ma ideałów. Niech kompromisem będzie choćby wybranie kilku najważniejszych dla nas cech, które stanowią warunek sine qua non udanego związku. Jeśli nie pójdziesz na kompromis, będziesz szukała całe życie, bo nas facetów nie interesuje ktoś taki, jak ty.
Wymagania u kobiet rosną z wiekiem, co jest do pewnego stopnia zrozumiałe. Kobieta po trzydziestce nie może sobie pozwolić na szczeniackie zachowania. Czterdziestka zaś nie zwiąże się z "gołodupcem". To właśnie te, bardziej doświadczone kobiety wpadają w pułapkę własnych oczekiwań, zapominając zupełnie, że ich szanse na sukces maleją z dnia na dzień. Czy naprawdę wszystkie myślicie, że 25-latek powinien mieć już własne mieszkanie, dobre auto i konto oszczędnościowe? Jeśli nie, to znaczy, że jest nieogarnięty, prawda? Wymagajmy, ale przede wszystkim, by był zaradny, a nie "kasiasty". Co innego, gdy mówimy o 35, 40-latku który mógłby już coś w życiu osiągnąć.
No dobrze, co więc ma zrobić posiadaczka listy oczekiwań? Na początku, wyrzucić ją do kosza. W głowie powinna zachować najważniejsze dla niej cechy. A gdy już spotka potencjalny "materiał na faceta", niech spróbuje odnaleźć w nim choćby kilka z nich. Jeśli będzie szczęśliwa, znaczy że to właśnie TEN.
– Trzeba skorygować swoje oczekiwania i zdać sobie sprawę z realiów - również tych własnych – podpowiada Katarzyna Miller. Ale jak zaznacza, do tego trzeba dojrzałości i trochę życiowego doświadczenia.
A jaki ma być ten mężczyzna? – Tego dziewczyny tak naprawdę nie bardzo wiedzą, podobnie jak chłopcy nie wiedzą, jaka ma być kobieta. Ktoś się spodobał, ktoś oczarował, do czego bardzo się przyczyniły marzenia i wyobrażenia, a później się dziwią, że, po pierwszym oszołomieniu, ten ktoś jawi się często inaczej niż przedtem – mówi Katarzyna Miller. Bo o to chodzi w miłości. Spotykasz kogoś, zakochujesz się i mimo wad, jest dobrze. O to chodzi w miłości.

Napisz do autora: krzysztof.majak@natemat.pl