Premier Beata Szydło zapowiada, że nie przestraszy się Unii Europejskiej.
Premier Beata Szydło zapowiada, że nie przestraszy się Unii Europejskiej. screen YouTube.com

W wywiadzie dla "Gazety Polskiej" premier rządu Prawa i Sprawiedliwości obiecuje Polakom dotrzymanie obietnic i nieustraszone wprowadzanie "dobrej zmiany". Zdaniem Beaty Szydło, Polska płaci dziś cenę opóźnienia cywilizacyjnego za politykę "grubej kreski", a teraz jest ostatni moment, by rozbić rzekomy układ.

REKLAMA
Pod koniec grudnia ubiegłego roku rząd Prawa i Sprawiedliwość poprosił Komisję Wenecką, organ Rady Europy, o wydanie opinii w sprawie swojej "ustawy naprawczej o TK", by przeciąć spór z partiami opozycyjnymi. Kilka dni temu ktoś przekazał projekt negatywnej opinii mediom, co politycy PiS komentują mówiąc, że rząd nie musi wprowadzać zaleceń Komisji w życie, bo Polska jest suwerennym państwem. W podobnym duchu dla "Gazety Polskiej" wypowiada się właśnie premier Beata Szydło.

Mamy naprawdę ogromny potencjał, ale obciążenia z przeszłości są kulą u nogi. To ostatni moment, by z tym skończyć. I my tego dokonamy. Nie przestraszą mnie krzyk beneficjentów „grubej kreski”, kolejne komisje, inspekcje i działania UE. W interesie Polski jest zmiana i ona się dokona. To obiecałam wyborcom.

Premier Szydło zapowiada też gruntowne zmiany w wymiarze sprawiedliwości, który - jej zdaniem - nie potrafił oczyścić się po czasach PRL. Szefowa rządu przewiduje, że w odpowiedzi nastąpią ataki na rząd PiS.

Dzisiaj wymiar sprawiedliwości – dużo za późno – po prostu musi przejść gruntowne zmiany. Wiem, iż to wywoła potężne ataki tych, dla których dzisiejszy stan jest korzystny. Trudno. Przetrwamy je.

W najnowszym wywiadzie Beata Szydło zapowiada również rychłe opublikowanie wyników kontroli stanu państwa po ośmiu latach rządów koalicji PO-PSL.

Audyt już niebawem zostanie przedstawiony opinii publicznej. Każdy będzie mógł sam wyrobić sobie zdanie o stanie instytucji państwa, które przejęliśmy po poprzednikach. Na pewno wrażenie robi niegospodarność, rozrzutność, nieliczenie się z publicznymi środkami. Czytaj więcej

źródło: niezalezna.pl

Napisz do autorki: anna.dryjanska@natemat.pl