
W wywiadzie dla "Gazety Polskiej" premier rządu Prawa i Sprawiedliwości obiecuje Polakom dotrzymanie obietnic i nieustraszone wprowadzanie "dobrej zmiany". Zdaniem Beaty Szydło, Polska płaci dziś cenę opóźnienia cywilizacyjnego za politykę "grubej kreski", a teraz jest ostatni moment, by rozbić rzekomy układ.
Mamy naprawdę ogromny potencjał, ale obciążenia z przeszłości są kulą u nogi. To ostatni moment, by z tym skończyć. I my tego dokonamy. Nie przestraszą mnie krzyk beneficjentów „grubej kreski”, kolejne komisje, inspekcje i działania UE. W interesie Polski jest zmiana i ona się dokona. To obiecałam wyborcom.
Dzisiaj wymiar sprawiedliwości – dużo za późno – po prostu musi przejść gruntowne zmiany. Wiem, iż to wywoła potężne ataki tych, dla których dzisiejszy stan jest korzystny. Trudno. Przetrwamy je.
Audyt już niebawem zostanie przedstawiony opinii publicznej. Każdy będzie mógł sam wyrobić sobie zdanie o stanie instytucji państwa, które przejęliśmy po poprzednikach. Na pewno wrażenie robi niegospodarność, rozrzutność, nieliczenie się z publicznymi środkami. Czytaj więcej
Napisz do autorki: anna.dryjanska@natemat.pl
