
Reklama.
Konstanty Radziwiłł nazywa te doniesienia bzdurami. Fakt jest jednak taki, że przekazanie 16. milionów na konto NIL było jedną z pierwszych jego decyzji. Prawdą jest również to, że minister zdrowia podejmuje działania, które mogą budzić wątpliwości moralne. W swoim resorcie zatrudnił przecież byłych pracowników Naczelnej Izby Lekarskiej.
Ministerialne pieniądze trafiły do firmy OAK Projekt – która zajmuje się przebudową pomieszczeń siedziby Izby. Jak twierdzą pracownicy NIL, do których dotarł „Newsweek”, rzeczywistym wykonawcą przebudowy ma być Joanna Radziwiłł – żona Konstantego. Dowodem mają być nagrania z posiedzenia prezydium lekarskiego samorządu, podczas którego temat ten był poruszony.
W dziennikarskim śledztwie przeprowadzonym przez tygodnik wyszło na jaw, że Joanna Radziwiłł „wspierała” swojego brata, który projektował aranżację pomieszczeń w budynku Naczelnej Izby Lekarskiej. Miało to miejsce po objęciu funkcji ministra zdrowia przez Konstantego Radziwiłła.
Minister zdrowia przyznał, że jego żona, która nie prowadzi żadnego biura ani nie jest czynnym architektem, kilka razy wykonała zamówienie dla izb lekarskich. Jak podaje „Newsweek”, pierwsze zlecenia pojawiły się w 2007 roku.
źródło:"Newsweek"