
W Wadowicach skończyły się pieniądze na program 500+. Burmistrz Klinowski o tę sytuację oskarża Beatę Szydło i jej rząd, którzy według niego nie zaplanowali przekazania potrzebnych środków na wypłaty, a te które były dostępne - skończyły się.
REKLAMA
– Oto codzienność dobrej zmiany – napisał na Facebooku Mateusz Klinowski, doktor nauk prawnych, który od niedawna pełni funkcję burmistrza podkrakowskich Wadowic – Premier Beata Szydło i jej rząd nie zaplanowali przekazania nawet połowy potrzebnych środków na wypłaty w Gminie Wadowice, a przekazane środki już zostały wyczerpane. Wszystkich czekających na wypłaty mieszkańców informuję, że wznowimy je po przesłaniu pieniędzy przez rząd – wyjaśnił.
Mieszkańcy Wadowic zaczęli zastanawiać się, czy burmistrz słusznie oskarża rząd. – Panie Burmistrzu, to Pan jest chyba odpowiedzialny za budżet, oraz skarbik ktorego Pan zatrudnia – pisze jeden z nich. – 500+ nie ma nic wspólnego z nami. My tylko zapewniamy z budżetu obsługę wypłat, a czy jest co wypłacać, to dba rząd – wyjaśnił Mateusz Klinowski.
Mateusz Klinowski sam o sobie mówi, że jest niekonwencjonalny. Jest ateistą i zwolennikiem legalizacji marihuany. Od dziewięciu miesięcy rządzi miastem Jana Pawła II. Do pracy jeździ rowerem, zakłada koszulki z liściem konopi, widać go w pubach. Niektórzy porównują go do Roberta Biedronia. Ma wrogów, którym nie podoba się jego styl rządzenia.
źródło: Facebook.com
