
Jackowi Kurskiemu nie wyszedł lans na deskach opolskiego amfiteatru – został wygwizdany przez publiczność. Po tym incydencie prezes TVP odwołał konferencję prasową. Okazało się jednak, że konferencja była, ale wpuszczono na nią tylko dziennikarzy TVP i Radia Opole.
REKLAMA
Politycy mają wielkie doświadczenie w robieniu dobrej miny do złej gry. A szczególnie Jacek Kurski, który przez lata firmował porażki Solidarnej Polski. Dlatego prezes TVP znalazł sposób na to, jak uniknąć trudnych pytań po tym, jak wygwizdała go opolska publiczność.
Odwołano konferencję prasową, która miała podsumować festiwal w Opolu, a później po cichu zorganizowano drugą, ale tylko dla swoich. Jacek Kurski przed kamerą TVP i przed mikrofonem Radia Opole zapewniał, że festiwal był sukcesem. Jego wystąpienie transmitowało TVP INFO. W relacji Radia Opole widać, jak niewielu dziennikarzy dostąpiło zaszczytu słuchania Kurskiego.
Prezes TVP przekonywał, że na tegorocznej edycji festiwalu widać było nową jakość. Rzeczywiście, robienie konferencji prasowych tylko dla swoich podwładnych to nowa jakość.
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl
