Głaz upamiętniający Lecha Kaczyńskiego zniknie z dziedzińca stołecznego ratusza, podobnie jak tablice smoleńskie z Pałacu Prezydenckiego.
Głaz upamiętniający Lecha Kaczyńskiego zniknie z dziedzińca stołecznego ratusza, podobnie jak tablice smoleńskie z Pałacu Prezydenckiego. Fot. Jacek Marczewski / AG

Jak informuje TVN Warszawa, konserwator zabytków w Warszawie podpisze decyzję o nakazie usunięcia tablic smoleńskich z fasady Pałacu Prezydenckiego. Pojawiły się tam w rocznicę katastrofy 10 kwietnia. Jeszcze jedna zawisła przed stołecznym ratuszem, gdzie nielegalnie pojawił się również smoleński głaz.

REKLAMA
Wiceprezydent stolicy Jarosław Jóźwiak potwierdził, że tablice znikną z Krakowskiego Przedmieścia - są dwie, jedna upamiętnia Parę Prezydencką, Lecha i Marię Kaczyńskich, druga - pozostałe ofiary tragicznego wypadku. Decyzja o ich usunięciu ma wejść w życie w ciągu kilku dni.
Konserwator zabytków nie chce też kamienia i tablicy pamięci Lecha Kaczyńskiego przed ratuszem na placu Bankowym. I jak przypomina TVN Warszawa, miał to w planach wcześniej. Od chwili montażu posmoleńskich pamiątek, budziły one spore kontrowersje. Szczególnie ustawienie wspomnianego głazu, o którym władze Warszawy nie miały pojęcia.
Jutro z kolei rusza zbiórka pieniędzy na pomniki smoleńskie. Odbędzie się nie tylko w Warszawie, ale w całej Polsce - co podkreślili w trakcie konferencji posłowie PiS. I liczą, że dzięki hojności darczyńców monumenty będą gotowe na VIII rocznicę katastrofy.