
Reklama.
Audycja dziennikarza bawi słuchaczy od lat. Nosel najpierw dał się poznać wkręcając polskie gwiazdy, teraz robi to na zlecenie. Wkręca kogo popadnie, tym razem skomentował fakt wysyłania uczniów na film o katastrofie smoleńskiej.
"Czekam, kiedy odważy się on i jego redakcja (...) równie "dowcipnie" "wkręcić" urzędników oferując im np. jarmułki na "Idę" albo "Pokłosie". – komentuje na Twitterze żart Nosela Brudziński. – Odwagi panie Kamilu, jak śmiać się to już na całego!" – dodaje.
Możliwe, że poseł nie wiedział, że kilka dni wcześniej dziennikarz podzielił się z fanami bardzo sugestywnym obrazkiem. Widać na nim salę kinową, a w niej - zamiast foteli klęczniki. "Macie już bilety?" – zapytał Nosel.
Bilety mają natomiast uczniowie jarocińskich szkół. Starosta uznał, że powinni poznać prawdę o wydarzeniach z kwietnia 2010 roku i zapłacić za to 14 tys. złotych. Akcja PiS-owskiego włodarza zbulwersowała Joannę Schmidt z Nowoczesnej. Posłanka od zeszłego tygodni dzwoni do dyrektorów placówek i apeluje o niepoddawanie się indoktrynacji. – Uważamy [jako partia - red.], że film jest niebezpieczny. I tylko o tym chciałam mówić – tłumaczyła Kamilowi Sikorze.