
Rząd Prawa i Sprawiedliwości planuje odebranie funduszy gminom z kopalniami odkrywkowymi. Pieniądze miałyby zostać przeznaczone na stworzenie straży geologicznej, nowej uzbrojonej służby mundurowej. Górnicze miasta spodziewają się katastrofy.
REKLAMA
Ministerstwo Środowiska planuje zabranie pieniędzy dziewięciu gminom w województwach dolnośląskim, łódzkim i wielkopolskim – podaje "Gazeta Wyborcza". Resort chce przeznaczyć te środki na stworzenie Polskiej Służby Geologicznej, czyli uzbrojonej formacji pod nadzorem ministra środowiska.
Nikt nie podaje ile dokładnie pieniędzy zamiast na odkrywki, trafi do PSG, ale są to kwoty liczone w milionach. Ustawa o powołaniu straży w życie ma wejść 1 stycznia. Będzie to nowa, uzbrojona służba mundurowa. Niejasne pozostaje nadal przeznaczenie jednostki. Mówi się m.in. o zapobieganiu nielegalnemu wydobyciu kopalin. Są to jednak kompetencje, które bez problemu można byłoby powierzyć policji.
Gminy spodziewają się katastrofy. Wśród nich jest m.in Kleszczów, nazywany "polskim Kuwejtem". Jego wpływy mają spaść o 90 proc. W Złoczewie niedaleko Bełchatowa trwają przygotowania do wydobycia pokaźnego złoża węgla brunatnego. Możliwe jednak, że zostaną z wielkim wykopem i bez pieniędzy. Burmistrz Sobańska z kolei podliczył, że zamiast 30 milionów dostanie tylko 3.
źródło: Wyborcza.pl
