Opozycja za pomocą akcji #Piotrowicze chce pokazać dawnych PZPR-owców w szeregach Prawa i Sprawiedliwości.
Opozycja za pomocą akcji #Piotrowicze chce pokazać dawnych PZPR-owców w szeregach Prawa i Sprawiedliwości. Fot. Zrzut ekranu z twitter.com/adamkadziela
Reklama.
Kiedy w mediach zaczęło się roić od przykładów nominacji "po znajomości", na których skorzystali działacze Prawa i Sprawiedliwości, opozycja postanowiła je nagłośnić w sieci. Tak powstał hashtag #Misiewicze autorstwa Nowoczesnej i #PiSiewicze autorstwa PO. Za ich pomocą nie tylko nagłośniono znane przypadki, ale też odkryto kolejne, te na poziomie lokalnym.
Teraz opozycja, wykorzystując powrót sprawy prokuratora Piotrowicza, próbuje powtórzyć ten sukces. Nowoczesna właśnie zaczęła akcję #Piotrowicze, w której przypomina m.in. o tym, że w PZPR byli Wojciech Jasiński (dzisiaj prezes Orlenu, wcześniej m.in. minister skarbu), Krzysztof Czabański (szef Rady Mediów Narodowych) czy Stanisław Kostrzewski (były skarbnik PiS).
Platforma Obywatelska szybko upomniała się o splendor, przypominając, że zaczęła tę akcję, dokładnie pod tym samym hasłem jeszcze we wrześniu.

Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl