Kariera generała przebiega dynamicznie. Andrzej Pawlikowski do
BOR powrócił w grudniu 2015 roku z emerytury. Zgodnie z prawem, aby pełnić funkcję w Biurze, powinien ponownie przejść rekrutację i m.in. zdać testy sprawnościowe. PiS znalazł jednak sposób, aby to obejść –
z testów sprawnościowych zwolnił go wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński (
ten od konfetti). Przez rok zarządzania Biurem Ochrony Rządu Pawlikowski zasłynął przede wszystkim kontrowersjami wokół organizacji Światowych Dni Młodzieży i sprawą wypadku limuzyny prezydenta Andrzeja Dudy.