Reklama.
Pisaliśmy o tym niedawno, jak rodziny katyńskie oceniają obecne działania PiS. Jak ich zdaniem pamięć o oficerach pomordowanych w Katyniu z powodu katastrofy smoleńskiej spychana jest na plan dalszy.
Co prawda 10 kwietnia pojechała do Katynia polska delegacja, ale nie było najwyższych władz państwowych, co więcej, jak napisał na Twitterze Lech Chęciński, liberał i działacz Nowoczesnej, nie było nawet nikogo z PiS. Tak pisał inny uczestnik tamtego wyjazdu:
Nikogo też oczywiście nie było potem, 13 kwietnia, gdy obchodzony jest Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.
Tym bardziej ten tweet Sławomira Nowaka i jego gest zyskał uznanie internautów. "Złożyłem kwiaty na IV Cmentarzu Katyńskim w Bykowni w Kijowie. Trzeba pamiętać!" – napisał na Twitterze właśnie 13 kwietnia. W dniu, gdy polski rząd odkrył, że Bartłomiej Misiewicz nie nadaje się do pełnienia funkcji w administracji publicznej i cały dzień żył tą sprawą.
Nowak dodał, że na cmentarzu było przejmująco pusto. I chyba jego kwiaty były jedynymi złożonymi w tym dniu.
"Brawo, świetny gest. Patriotyczny. Jest pan znakomitym ambasadorem!" – piszą internauci. Kpią, że takie tłumy widać na tych zdjęciach. "Wow...jakie tam tłumy! i Kaczyńskiego widzę i Brudziński jest, o nawet Błaszczak..." – pisze jeden z nich.
Ale nie brak też zgryźliwych komentarzy. "I ta wiązanka ma zatrzeć pamięć o przekrętach PO?" – pytają niektórzy.