Nie udało się naszym piłkarzom na Euro 2017 w Polsce, ale siatkarze pokazali, że przed nimi wielka przyszłość. Reprezentacja Polski U-21 pokonała Kubę 3:0 i zdobyła tytuł mistrza świata. Dla naszej kadry to 48. (!) wygrany mecz z rzędu.
Polscy siatkarze do finałowego starcia na czeskich mistrzostwach przystępowali po trudnym, pięciosetowym pojedynku z Brazylijczykami, ale oczywiście byli faworytami. Raz, że mieli za sobą 47 wygranych, dwa, że w fazie grupowej pokonali Kubańczyków 3:0.
I rzeczywiście, podopieczni trenera Sebastiana Pawlika pokazali swoją wyższość nad rywalem. Pierwszy set tylko z początku był wyrównany, ale szybko zaczęła rosnąć przewaga biało-czerwonych, którzy ostatecznie wygrali go do dwudziestu.
Drugi set to pokaz siły. Kubańczycy ugrali w nim zaledwie dziesięć punktów – set wygrali Polacy aż 25:10! Rozbici rywale w trzecim secie także nie mieli szans: przegrali do dziewiętnastu i całe spotkanie w trzech setach.
Polska po raz trzeci została siatkarskim mistrzem świata U-21. Poprzednio udało się to w 1997 roku oraz w 2003.