
Reklama.
Jest fundacja, jest własna metafizyczna patronka (Matka Boska Kodeńska), jest i fundusz założycielski w kwocie 3 tys. zł. To z pewnością nie wystarczy na pałacyk dla Jarosława Kaczyńskiego, więc Ex Corde prowadzi zbiórkę publiczną. Jednym z jej elementów - jak widać na załączonym obrazku - jest rozdawanie ulotek na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.
"Jest On człowiekiem, który całe swe życie poświęca Ojczyźnie, nie dbając o własną wygodę" – czytamy w uzasadnieniu na ulotce (pisownia oryginalna - red.). "Chcemy Mu dziękować, by miał poczucie, że go wspieramy, że Mu ufamy, niech stoi na straży moralności publicznej w państwie o etyce katolickiej" – kontynuuje w imieniu fundacji Ex Corde jej jedyny założyciel, Piotr Żakowicz.
"W każdą miesięcznicę smoleńską jest On otoczony przez współpracowników i przyjaciół. Wszyscy wtedy z nim jesteśmy, choć nie jest to fizycznie możliwe. Ten pałacyk, który pragniemy Mu ofiarować, to symbol naszych myśli, pamięci i chęci zapewnienia Mu bezpieczeństwa" – czytamy. "Każda złotówka wpłacona na ten cel jest wyrazem konsolidacji Narodu i dowodem wsparcia swego Przywódcy" - kończy Piotr Żakowicz w imieniu swojej fundacji Ex Corde.
Wyszukiwanie w KRS potwierdza, że fundacja Ex Corde istnieje – została założona pod koniec czerwca br. Została zarejestrowana przez sąd rejonowy w Białymstoku.
Ex Corde ma też swoją stronę internetową. Obok numeru konta bankowego do wpłat na dworek "Naczelnika", można tam także znaleźć grafikę z husarią.