
– Tu chodzi o pieniądze. PiS żeby wykonać różne rzeczy potrzebuje pieniędzy. Na przykład, żeby przejąć media. Potem się okaże, że jakaś spółka albo Lasy Państwowe będą wykupywały media prywatne – stwierdził Kazimierz Marcinkiewicz w rozmowie z Anitą Werner w TVN24. Były premier dodał, że ministra środowiska Jana Szyszki przed wycinką Puszczy Białowieskiej nie powstrzyma żadna europejska instytucja. – To są pieniądze (ze sprzedaży drewna – red.) na realizację celów PiS – podkreślił Marcinkiewicz.
Dlatego, że ma za sobą Jarosława Kaczyńskiego i Jarosław Kaczyński mu na wszystko pozwala. To jest w sumie pozwolenie poprzez prokuraturę ludziom na atakowanie przeciwników PiS. Gdyby w taki sposób został zaatakowany ktokolwiek z PiS, to siedziałby dwa czy trzy miesiące w areszcie. Oni od razu wyszli, bo atakować przeciwników PiS po prostu można.
PiS żeby wykonać różne rzeczy potrzebuje pieniędzy, na przykład żeby przejąć media. Potem się okaże, że jakaś spółka albo Lasy Państwowe będą wykupywały media prywatne. I że dziś zbieramy pieniądze tam do kasy Lasów Państwowych przez pośredników, którzy dziś są nieznani, a my dojdziemy, kto już dziś zarabia na sprzedaży tego drewna. To tak naprawdę jest to robione tylko i wyłącznie po to, żeby potem przejmować różne instytucje w Polsce, żeby je kupować.
