
To już prawdziwa wojna – na pozwy, oświadczenia i... fochy. W wojnie tej zaś poszło o pieniądze i o kobietę. TVP ogłosiła, że zawiesza współpracę z dziennikiem "Fakt" po tym, jak gazeta opublikowała artykuł zatytułowany "Gigantyczna premia dla kochanki prezesa TVP". Jednocześnie i telewizja, i jej prezes wysłali do sądu pozwy przeciwko gazecie.
Najpierw przypomnijmy, kiedy pani Klimek dostawała przelewy z premiami i nagrodami: 20 marca – 13 tys. zł, 9 maja – 10 tys. zł, 21 lipca – 18,2 tys. zł, a 11 sierpnia – 19,6 tys. zł. Szczyt NATO odbył się 8-9 lipca, a ŚDM 25-31 lipca. Ramówka jesienna została zaprezentowana 20 sierpnia 2016 r., a można było ją rzetelnie ocenić dopiero w grudniu. Kuriozalne jest też nagrodzenie Klimek za koncepcję Sylwestra w Zakopanem. Dlaczego? 21 października Klimek ogłosiła, że odchodzi z TVP. Cztery dni później w Toruniu szef TVP2 Marcin Wolski ogłasza, że to tam będzie Sylwester z Dwójką. Dopiero miesiąc później prasa ujawnia, że impreza będzie... w Zakopanem! Tyle że wtedy Klimek nie pracuje już w TVP. Czyli TVP już latem chciała imprezy w Zakopanem, a mimo to negocjowała z Toruniem?
