
Już nie ryngrafy i taktyczne długopisy. Tym razem resort kierowany przez Antoniego Macierewicza zamówił… tonę krówek i cztery tysiące bombek choinkowych z ładunkiem śliwek w czekoladzie.
REKLAMA
Na stronie MON można przeczytać dokumenty przetargowe. Wśród nich jest specyfikacja istotnych warunków zamówienia: "aromatyczne krówki ciągutki o smaku mlecznym, zawinięte w podkładkę parafinowaną z nadrukiem zgodnym z wzorem WZ.93". Ten tajemniczy szyfr to opakowanie o standardowym dla Sił Zbrojnych kamuflażu leśnym. MON kupi aż tonę krówek za 18 tys. 450 zł.
MON zamówi też 4 tysiące gotowych "magazynków z krówkami "o ciągnącej się konsystencji, smaku mlecznym, zawiniętymi w parafinową owijkę, opatrzoną etykietą w kolorze granatowym i napisem Ministerstwo Obrony Narodowej". Za 4 tysiące zestawów MON zapłaci 78 tys. zł.
Poza tym resort przygotował absolutną nowość. To metalowe bombki wypełnione śliwkami w czekoladzie wyprodukowanymi z naturalnych składników. W każdej bombce ma być 11 śliwek, każda z nich ma ważyć minimum 15 g. Masa ładunku bojowego rozkłada się następująco: śliwki stanowią łącznie jego 60 proc., pozostałe 40 proc. to czekolada.
Poza tym z nieoficjalnych informacji "Naszego Dziennika" wynika, że we wtorek podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach MON ogłosi zakup 50 tys. karabinów Grot na potrzeby Wojsk Obrony Terytorialnej. Grot to karabin produkowany przez fabrykę Łucznik z Radomia, spółkę należącą do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Grot ma być podstawową bronią strzelecką członków WOT, czyli oczka w głowie Antoniego Macierewicza.
Pisaliśmy ostatnio w naTemat o budżecie MON na przyszły rok. Wynika z niego, że wydatki zwiększą się o około 10 proc., jednak wiele programów zbrojeniowych jest mocno opóźnionych. Najbardziej doinwestowane mają jednak zostać muzea.
źródło: RMF FM
