Według niej, sukcesem jest to, że bardzo ważne funkcje w rządzie piastują kobiety i jak dowodzi właśnie dzięki obecnej władzy, więcej kobiet niż poprzednio pracuje w...
armii. Ponadto, Polska jest na czwartym miejscu (tutaj pani minister przywołała raport PwC), jeśli chodzi o równość płac między kobietami i mężczyznami, a zarzuty o zaniedbanie przez rząd badań prenatalnych jest nieprawdą, bo jak mówi pani minister "nakłady na służbę zdrowia znacznie się zwiększyły". Nie trzeba oczywiście wspominać, że według Beaty Kempy, tego rodzaju protesty są instrumentalnie wykorzystywane przez polityków opozycji totalnej do bezpodstawnych ataków na rząd.