
Wikipedia teoretycznie na razie ma się dobrze – zarabia na siebie. Tak można najprościej ująć sytuację tej w gruncie rzeczy niesamowitej encyklopedycznej społeczności. Ale pod tym płaszczykiem sukcesu można dostrzec niepokojące symptomy: koszty Wikimedia Foundation rosną lawinowo. Wikipedyści już pytają: co się stanie, kiedy przestaną je pokrywać darczyńcy? Bo przecież łaska pańska na pstrym koniu jeździ. A na dodatek internauci narzekają na współpracę w ramach Wikipedystów.
W tym wylewie frustracji polscy internauci jednak tak jakby zapominają o tym, co jest najważniejsze, bo bez tego Wikipedia nie może działać bardziej niż bez edytorów – o pieniądzach. O co chodzi z tym rakiem? Macon wytłumaczył to w swoim eseju bardzo obrazowo. "W biologii typowe dla agresywnych nowotworów jest nieograniczone i wykładnicze mnożenie normalnie korzystnych komórek (naszego ciała – red.), nawet jeśli ciało sygnalizuje, że dalsze mnożenie nie jest już potrzebne" – pisze.
Wszystko widać na liczbach. W roku obrotowym 2004-2005 Wikipedia miała około 380 tys. dolarów dochodów i ok. 177 tys. dolarów wydatków. Aktywa netto na koniec roku wyniosły około 268 tys. dolarów. Dwukrotna przewaga dochodów nad wydatkami.
Esej Macona wywołał jednak poruszenie nie tylko w mediach społecznościowych, takich jak Reddit czy Wykop. Opublikowano go bowiem w "The Signpost" – internetowym dzienniku anglojęzycznej Wikipedii. Publikowane są tam m.in. informacje z życia Wikimedia Foundation, znalazło się także miejsce dla jego wątpliwości.
W sprawie problemów Wikipedii, o których tyle piszą internauci, skontaktowaliśmy się ze stowarzyszeniem Wikimedia Polska. Natalia Szafran-Kozakowska, specjalistka ds. Wspierania Społeczności, nie chciała się wypowiadać na temat finansów Wikimedia Foundation. Dowiedziałem się jednak, że Wikimedia Polska, czyli polski partner Wikimedia Foundation, jest finansowany oddzielnie – z datków społeczności oraz choćby z jednego procenta od podatku. A do jej funkcjonowania niezbędne jest przede wszystkim utrzymanie serwerów. Cała reszta, jak choćby granty mobilizujące społeczność do pracy, to "dodatki".
– mówi.
Ten okres zbiórki skracał się w ostatnich latach, więc jakby było trzeba, można go przedłużyć. To jest pewien margines bezpieczeństwa.
Szafran-Kozłowska więcej powiedziała za to pracy polskich Wikipedystów, bo internauci narzekają także na współpracę w polskim środowisku. I przyznała, że rzeczywiście liczba polskich edytorów Wikipedii spadła, ale od kilku lat jest już na stałym poziomie. – W tej chwili mamy około czterech tysięcy aktywnych edytorów, czyli takich, którzy w ciągu ostatniego miesiąca przynajmniej raz wykonali edycję w Wikipedii. Od około roku, dwóch lat liczba edytorów jest stabilna i nie notujemy spadków – mówi.
Wikipedia ma rozbudowane mechanizmy radzenia sobie z takimi sytuacjami. W Wikipedii obowiązują bardzo wysokie standardy komunikacji. Nie ma hejtu, zakazane są ataki osobiste. Zakładamy też dobrą wolę, czyli kiedy się spieramy, to zakładamy, że druga osoba działa w dobrej wierze, być może się myli, ale nie ze złej woli.
