
Reklama.
W Niemczech na dobre rozkręca się już świąteczny klimat. W miastach rozstawiono tradycyjne jarmarki bożonarodzeniowe, a w mediach wszystko zaczyna być podporządkowane zbliżającym się Mikołajkom i nie tak odległemu Bożemu Narodzeniu. Taki charakter miał też wyprodukowany niedawno przez stację VOX show "Sing meinen Song - Das Weihnachtskonzert". W oparach świątecznego klimatu najpopularniejsi niemieccy artyści wykonywali tam swoje ulubione bożonarodzeniowe utwory.
Mark Forster nie mógł więc nie wykorzystać tej okazji, by pierwszy raz publicznie zaśpiewać jedną z najpopularniejszych polskich kolęd. "Lulajże Jezuniu" wykonał z takimi emocjami, że przysłuchujące się jego występowi inne niemieckie gwiazdy, takie jak zwyciężczyni Eurowizji Lena Meyer-Landrut, znana z zespołu Silbermond Stefanie Kloß, czy raper Moses Pelham nie potrafili ukryć wzruszenia. Choć szczerze przyznali, że nie zrozumieli ani słowa.
A Forster śpiewał z idealnym polskim akcentem. Co nie właściwie powinno dziwić, bo urodził się jako Mark Ćwiertnia. Muzyk przyszedł na świat w Winnweiler w Nadrenii-Palatynacie, ale jego mama pochodzi z Warszawy i często rozmawia z nim po polsku.
źródło: VOX.de