Reklama.
Terroryści w ostatnich miesiącach nader często używają samochodów do atakowania przypadkowych osób. Pod kołami pojazdów ginęli już ludzie we Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii, czy w USA. Okazuje się jednak, że nie tylko islamistyczni terroryści wykorzystują samochody jako broń. Niedawno tak samo postąpił chrześcijanin z Polski mieszkający na Wyspach Brytyjskich.