Śmiertelne żniwo zbiera załamanie się pogody nad północną Polską. Gwałtowna burza z trąbami powietrznymi, która przeszła nad powiatem starogardzkim, zniszczyła domek letniskowy, pod gruzami którego zginął mężczyzna. Zniszczone zostały także domy i linie energetyczne.
Połamane drzewa, pozrywane linie energetyczne i zniszczone domy to obraz jaki pozostawiła po sobie gwałtowna i tragiczna w skutkach zmiana pogody nad województwem pomorskim. Najmocniej ucierpiały okolice Starogardu Gdańskiego, Kwidzyna i Sztumu. Szczególnie duże zniszczenia są w miejscowościach Radogoszcz i Kopytkowo, gdzie zniszczonych jest kilka domów i zabudowa gospodarczych.
W miejscowości Wycinki zawaleniu uległ domek letniskowy, w którym przebywali ludzie. Jeden mężczyzna zginął, a czworo innych zostało niegroźnie rannych. Inny poważny wypadek miał miejsce na rzece Wdzie. Na płynących nią kajakarzy spadły połamane przez nawałnice drzewa. W województwie kujawsko-pomorskim mocno ucierpiały też wsie Stara Rzeka i Łążek.
Część z najmocniej dotkniętych kataklizmem terenów jest w tej chwili pozbawiona prądu. Na miejscu cały czas pracują strażacy, leśnicy i energetycy. Lokalne władze oceniają, że usuwanie zniszczeń może w wielu miejscach potrwać nawet kilka dni.