
Projekt "Zatrzymaj aborcję"
W styczniu Sejm odrzucił projekt "Ratujmy kobiety", który liberalizował prawo aborcyjne. Do prac w komisjach skierowano zaś te, który je zaostrza. Jego autorka – Kaja Godek – chce niemal całkowitego zakazu aborcji – wyjątkiem jest sytuacja, gdy kobiecie grozi utrata życia lub gdy została zgwałcona. Pomysłodawcy projektu powołują się na konstytucję, według której nasz kraj zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia.
Aborcja eugeniczna
O aborcji eugenicznej mówił już prezydent Andrzej Duda, mówił o niej prezes PiS Jarosław Kaczyński a także wielu posłów tej partii. – Jestem przekonana, że ten projekt znajdzie bardzo duże poparcie w naszym klubie parlamentarnym. Ja będę oczywiście głosować za jego przyjęciem, jestem przeciwko aborcji eugenicznej – stwierdziła w wywiadzie dla "Gościa Niedzielnego" ówczesna premier Beata Szydło.
– Aborcja eugeniczna nie tylko godzi w wartość ludzkiego życia, ale jest już anachronizmem z punktu widzenia współczesnej nauki – podkreślił profesor Andrzej Kochański, genetyk PAN podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez Zespół Ekspertów ds. Bioetycznych KEP oraz Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „Zatrzymaj aborcję”.
Myślicie, że zakazami, prokuratorem, policjantami sprawicie, że aborcja zniknie. Otóż nie zniknie, bo tak naprawdę to wchodzicie w butach do życia kobiet, dręczycie kobiety i chcecie je zmusić do heroizmu. Polityk nie ma do tego prawa.