
Marek Suski wygłosi w Wiedniu wykład dla tamtejszych dyplomatów. Tematem będzie polityka imigracyjna polskiego rządu. Informację zamieścił na Twitterze Bogusław Sonik, wzbudziła duże zainteresowanie, potwierdziliśmy ją zarówno u polityka, jak i w Instytucie Polskim w Wiedniu. "Żartujesz?", "To jakiś fake" – zaczęli dopytywać z niedowierzaniem internauci.
REKLAMA
Wiadomość ta rozgrzała użytkowników na tyle, że zaczęli ją masowo udostępniać. Potwierdzenia tej informacji nie mogliśmy znaleźć na stronach Instytutu Polskiego w Wiedniu. Zadzwoniliśmy więc najpierw do europosła PO z pytaniem, skąd wie o wykładzie Marka Suskiego dla dyplomatów w stolicy Austrii.
– Tak, będzie prowadził spotkanie. Jestem w oficjalnej delegacji sejmowej komisji łączności z Polakami za granicą i dołączył do nas pan Marek Suski – mówi w rozmowie z naTemat Bogusław Sonik. – Suski bierze udział w niektórych punktach programu, tak jak we wczorajszym spotkaniu z Polonią, składaniu wieńców na wzgórzu Kahlenberg, przy okazji dowiedziałem się też o wykładzie Suskiego. Ale to zamknięte spotkanie, przynajmniej tak to rozumiem – tłumaczy europoseł PO. Także w Instytucie Polskim w Wiedniu potwierdziliśmy, że spotkanie Suskiego z dyplomatami się odbędzie, choć informacji o tym na stronach nie zamieszczono.
Nie pierwsza to wizyta Suskiego w Wiedniu. Był on na przykład także "jednym ze znamienitych gości" (jak napisała o Suskim Polska Organizacja Turystyczna) Festiwalu Chopinowskiego w Wiedniu w 2017 roku. Przyjechał tam w towarzystwie konsula generalnego RP Korybuta Woronieckiego.
Fascynacja muzyką Chopina nie była z pewnością jednorazowa. Bo na koncert muzyki naszego najsłynniejszego kompozytora potrafił pojechać na drugi koniec świata. Za wizytę Suskiego w Chinach, która kosztowała 15 tys. zł, zapłacili polscy podatnicy. Poseł spędził w Pekinie cztery dni w ramach festiwalu Jade Bird Chopin. – Do Chin pojechałem promować polską kulturę. Wyjazd był finansowany z pieniędzy klubu PiS. Uważam, że to wydarzenie to coś, czym możemy się chwalić – opowiadał o wizycie polityk PiS.
Przed rokiem Marek Suski zabłysnął na międzynarodowej konferencji w Budapeszcie. Wówczas zachwalał rząd po polsku, bez tłumacza, ku zdziwieniu zagranicznych dyplomatów.
