Krzysztof Brejza stał się obiektem ataku reporterów TVP. Tak bardzo się zapamiętali, że przy okazji "ustrzelili" wpływową działaczkę Prawa i Sprawiedliwości.
Krzysztof Brejza stał się obiektem ataku reporterów TVP. Tak bardzo się zapamiętali, że przy okazji "ustrzelili" wpływową działaczkę Prawa i Sprawiedliwości. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Krzysztof Brejza tak bardzo zalazł za skórę obozowi "dobrej zmiany", że od pewnego czasu trwa swoiste polowanie z nagonką w poszukiwaniu haków na zbyt dociekliwego posła Platformy Obywatelskiej. Reporterzy TVP tak się w tym zagalopowali, że przy okazji przypadkowo "upolowali" działaczkę Prawa i Sprawiedliwości.

REKLAMA
Afera z tak zwanymi nagrodami dla ministrów rządu Beaty Szydło być może nigdy by nie wyszła na jaw, gdyby nie dociekliwość posła Platformy Obywatelskiej Krzysztofa Brejzy. To on cały czas bombarduje Kancelarie Sejmu i Kancelarię Prezesa Rady Ministrów interpelacjami i interwencjami, w których zadaje kłopotliwe pytania. Bez przesady można powiedzieć, że spadek notowań w ostatnich miesiącach to w dużej mierze zasługa właśnie tej dociekliwości posła z Inowrocławia.
Nie dziwi zatem fakt, że poseł, który stał się problemem dla obozu "dobrej zmiany" jednocześnie stał się obiektem wściekłych ataków. W publicznych mediach atakowany jest też jego ojciec, który jest prezydentem Inowrocławia. Ryszarda Brejzę dziennikarze TVP bardzo chcą uwikłać w "aferę fakturową". Brejza komentował te ataki w rozmowie z naTemat, nazywając je "bolszewicką metodą zwalczania opozycji". Przy okazji wyraził nadzieję, że taka forma walki politycznej nie spodoba się wyborcom, czego dadzą wyraz już przy najbliższych wyborach.
Innego zdanie byli jednak reporterzy TVP. Tak bardzo zagalopowali się, że przy okazji nagonki na prezydenta Inowrocławia stracili czujność. Magazyn Śledczy Anity Gargas opublikował informację o kobiecie, która okradła inowrocławski samorząd i redakcja sądziła, iż uderzyła w otoczenie Brejzów. Mylili się. Jak się okazało, wspomnianą postacią jest... prominentna działaczka Prawa i Sprawiedliwości, która omal nie została europosłanką.