Kuba jest jedną z twarzy sejmowego protestu, który trwa już od 18 kwietnia.
Kuba jest jedną z twarzy sejmowego protestu, który trwa już od 18 kwietnia. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Kuba Hartwich ma 24 lata i jest jedną z twarzy sejmowego protestu niepełnosprawnych i ich opiekunów. Młody mężczyzna porusza się na wózku i jest uzależniony od pomocy rodziców, ale chce walczyć w obronie praw tych, którzy najbardziej potrzebują pomocy i godnego traktowania. Niestety, z takowym na pewno nie spotkał się w Sejmie. Poseł Nowoczesnej Adam Szłapka poinformował na Twitterze, że Kuba poprosił o zgodę na godzinną wizytę przyjaciela. Marszałek Marek Kuchciński jej nie wyraził. Oliwy do ognia dodaje kuriozalne tłumaczenie szefa Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzeja Grzegrzółki.

REKLAMA
Grzegrzółka napisał bowiem, że jest to "szczególny czas dla Kancelarii Sejmu". "Okoliczności są bardzo wyjątkowe, a podejmowane decyzje – często trudne i patowe. Niezmiennie liczymy na osiągnięcie porozumienia, które umożliwi zakończenie akcji protestacyjnej" – dodawał na Twitterze.
Przypomnijmy, że protest w Sejmie trwa już od 18 kwietnia. Minister finansów Teresa Czerwińska i szefowa resortu rodziny Elżbieta Rafalska potwierdziły ostatnio wprowadzenie podatku solidarnościowego. Zapłaciliby go najlepiej zarabiający, których dochody wynoszą ponad 87 tys. zł miesięcznie. Tak uzyskane pieniądze pozwoliłyby na sfinansowanie pomocy państwa dla opiekunów niepełnosprawnych.
Pomysł nie spodobał się jednak protestującym. Przyznali, że rząd ich ignoruje i buduje system opieki od tyłu. – Nie zgadzamy się na wprowadzenie daniny solidarnościowej – stwierdzili. Osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie apelują do najbogatszych, żeby nie zgadzali się na dodatkowe opodatkowanie.
– Chciałabym zaapelować do tych 25 tys. najlepiej zarabiających, żebyście protestowali i nie zgadzali się na płacenie daniny. My się na to nie zgadzamy. Wolimy dobrowolne składki, darowizny. Nie zgadzajcie się na tę daninę – krzyczała do mikrofonu Iwona Hartwich, która jest liderką Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych.