Oferta, która nadeszła do Waszyngtonu z Warszawy (założenie stałej bazy wojsk amerykańskich na terenie Polski w zamian za 2 miliardy dolarów) jest dla naszego sojusznika bardzo atrakcyjna. A to z powodu jej dwustronnego charakteru, który pozwala pominąć
Unię Europejską jak i NATO, o których prezydent USA nie ma najlepszego zdania, uważając je za zbędne utrudnianie zawierania porozumień. Jednak to nie podoba się reszcie członków NATO i UE, które starają się prowadzić skoordynowane działania wobec Rosji – opisuje serwis
Politico. A nie jest tajemnicą, że
założenie amerykańskiej bazy w Polsce bezpośrednio dotyczyłoby rosyjskich zapędów. Skąd w ogóle wziął się pomysł stałej bazy?