Te słowa wydają się niemożliwe, ale naprawdę padły. Nic więc dziwnego, że internauci kpią z "kandydatury" Kaczyńskiego. "To kanał kabaretowy?" – pyta jeden z nich, a reszta sarkastycznie dopytuje o zdrowie dziennikarza. Poza tym stwierdzenie, że
Nawałka zaczynał karierę w Milicji Obywatelskiej jest mocno nietrafione. Wszystko dlatego, że w czasach komunizmu Krakowska Wisła, w której grał Nawałka, znajdowała się pod skrzydłami Milicji Obywatelskiej. Wówczas było czymś naturalnym, że kluby sportowe były związane z zakładami lub instytucjami państwowymi. Zatrudniano więc piłkarzy na fikcyjnych etatach w przedsiębiorstwach czy instytucjach. Wszystko po to, by móc wypłacać im wyższe pensje.