Reklama.
To wcale nie koniec afery nagrodowej w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. Jak wynika z ustaleń Najwyższej Izby Kontroli, w samej Kancelarii Beaty Szydło, dodatkowe pieniądze dostało 17 osób. A to więcej niż KPRM twierdziło w odpowiedzi na interpelacje posła PO Krzysztofa Brejzy.