Reklama.
Tomasz Lis, redaktor naczelny tygodnika "Newsweek" uważa, że dzisiejsi mężczyźni wpadli w pułapkę. Z jednej strony muszą być prawdziwymi "samcami alfa", z drugiej oczekuje się od nich, że będą opiekuńczymi ojcami i kochającymi mężami.
Prawdziwy mężczyzna "na miarę czasu" musi dziś bowiem być nadal myśliwym, gwarantującym rodzinie dobrobyt i przetrwanie. Ale przecież nie tylko. Powinien być jednocześnie pracownikiem miesiąca, ojcem roku, kochankiem pięciolatki i mężem dekady, a najlepiej wielu dekad. Nawali w którejkolwiek sferze – krecha.
Mężczyźni zaś padają ofiarą swoistego męskiego paragrafu 22. Żeby rozwiązać problem, trzeba go zidentyfikować i nazwać. Mężczyzna, który głośno mówi o problemach mężczyzn, staje się jednak w oczach innych niemęski, traci więc tytuł, by w imieniu mężczyzn występować.