
Reklama.
Środa powodów takiego stanu rzeczy upatruje się m.in. w tym, że w Polsce nawet ateiści są katolikami, ponieważ chrzczą swoje dzieci, biorą śluby i wieszają krzyże "dla świętego spokoju". Nie bez znaczenia jest też fakt, że określenie ateista ma wydźwięk negatywny. Zamiast tego zdaniem Środy chętniej i bezpieczniej używać słowa agnostyk.
Ateista ma więc gorzej, bo nie dość, że należy do jakiejś mniejszości, to jeszcze zupełnie niewidocznej, a dla niektórych wręcz niemożliwej. CZYTAJ WIĘCEJ
źródło: "Gazeta Wyborcza"
Środa w "Gazecie Wyborczej" na pytanie w co wierzy odpowiada, że ostatnio w… witaminy, bo jej wiara w rozum i rozsądek została nadszarpnięta. Magdalena Środa wyjaśnia także, że po śmierci ciężko bać się piekła lub oczekiwać raju jeżeli najzwyczajniej w świecie się w nie nie wierzy.
By tam się znaleźć, trzeba mieć choć krztynę wiary. Ja nie mam. CZYTAJ WIĘCEJ
źródło: "Gazeta Wyborcza"
Cały komentarz przeczytasz w "Gazecie Wyborczej".