Książka do edukacji seksualnej dla pięciolatków wywołała w Niemczech duże kontrowersje.
Książka do edukacji seksualnej dla pięciolatków wywołała w Niemczech duże kontrowersje. Zrzut ekranu ze strony Spiegel.de
Reklama.
W Niemczech przez media znów przetoczyła się dyskusja na temat seksualnej edukacji w szkołach – pisze Spiegel.de. Powodem jest wydana po raz pierwszy w 1991 roku książka pt. “Skąd się wziąłeś?”, którą udostępniono pierwszoklasistom w jednej z berlińskich szkół. Zastrzeżenia rodziców wzbudził bardzo dosłowny sposób, w jaki przeznaczona już dla pięciolatków książka opowiada o ludzkiej seksualności.

Czytaj też:
MEN chce uczyć czterolatków o seksie. Żalek: Eksperci WHO to szkodliwi durnie
Rodziców zaniepokoiły nie tylko ilustracje, przedstawiające bohaterów – Lisę i Larsa podczas różnych etapów stosunku seksualnego, ale również język, jakim książka jest napisana: “Kiedy nie może już być lepiej, Lisa i Lars przeżywają orgazm”. Oburzenie wzbudził też fakt, że książka instruuje m.in. w jaki sposób używać prezerwatyw. Protestowali nie tylko rodzice, ale i politycy. Sprawa zyskała rozgłos, gdy zajął się nie senat Berlina.
logo
Jedna z ilustracji w książce dla pięciolatków. Zrzut ekranu ze strony Spiegel.de

Dorothe Bär z CDU powiedziała “Die Welt”, że “edukacja seksualna powinna towarzyszyć rozwojowi dziecka, a nie go przyspieszać”. Tymczasem szkoła potwierdziła, że ma książkę w swoich zbiorach, lecz obecnie nie udostępnia jej już uczniom.

Zobacz także:
Profesor oskarża edukatorów seksualnych o zbiorowe molestowanie młodzieży. Grupa Ponton: To kuriozalne!
“Skąd się wziąłeś?” wydano po raz pierwszy w 1991 w wydawnictwie Loewe Verlag. Przedstawiciel firmy powiedział w rozmowie ze “Spiegel online”, że nie ma planów jej wznowienia.
Źródło: Spiegel.de