
Nazwa jest następująca: Hell - o - Kitty. Jak widać kotek nie ma... ust! Dlaczego? Dlatego, że dziecku łatwo jest je zamknąć i wtłoczyć wszelką treść. Dziecko jest nieświadome. Także kto kupuje przedmioty z wizerunkiem tego kociaka, naraża dziecko na poważne niebezpieczeństwo sfery duchowej. Oddaje malucha w ręce demonów!
Okazuje się jednak, że informacje duchowny zaczerpnął z… serwisu satyrycznego z fałszywymi informacjami. Do błędu i braku krytycyzmu wobec źródeł przyznał się dopiero w rozmowie z dziennikarzem Gazeta.pl. Jednak na ulotce rozdawanej wiernym ksiądz ostrzega też przed innymi popularnymi wśród dzieci postaciami – Barbie, Dragon Ball, Batmanem, Harrym Potterem i kucykiem Pony.