"Hello Kitty" to symbol szatana
"Hello Kitty" to symbol szatana Shutterstock
Reklama.
Na mszy dla dzieci w jednym z gdańskich kościołów proboszcz w kazaniu zwrócił się nie do najmłodszych, ale do ich rodziców. Przestrzegł ich przed niebezpieczeństwami czyhającymi w… sklepach z zabawkami. Zdaniem ks. Andrzeja Bemowskiego popularny kotek Hello Kitty to wróg religii symbol szatana. Przekonywał, że wizerunek stworzył ojciec dziewczynki z Hiszpanii, która umierała na raka i jedynym ratunkiem było zawarcie paktu z diabłem, który w zamian z uratowanie dziecka zażądał od mężczyzny stworzenia symbolu, który będzie czczony na całym świecie. Aby utrwalić informacje z kazania wiernym rozdano broszury, które powtarzają wiadomości wypowiedziane z ambony.

Nazwa jest następująca: Hell - o - Kitty. Jak widać kotek nie ma... ust! Dlaczego? Dlatego, że dziecku łatwo jest je zamknąć i wtłoczyć wszelką treść. Dziecko jest nieświadome. Także kto kupuje przedmioty z wizerunkiem tego kociaka, naraża dziecko na poważne niebezpieczeństwo sfery duchowej. Oddaje malucha w ręce demonów!

Źródło: Gazeta.pl

Okazuje się jednak, że informacje duchowny zaczerpnął z… serwisu satyrycznego z fałszywymi informacjami. Do błędu i braku krytycyzmu wobec źródeł przyznał się dopiero w rozmowie z dziennikarzem Gazeta.pl. Jednak na ulotce rozdawanej wiernym ksiądz ostrzega też przed innymi popularnymi wśród dzieci postaciami – Barbie, Dragon Ball, Batmanem, Harrym Potterem i kucykiem Pony.
Wcześniej popularność dzięki tyradom przeciwko elementom kultury młodzieżowej zdobył ks. Piotr Natanek. "Jeśli twoje dziecko lubuje się w czarnych kolorach, w strojach "moro", to wiedz, że coś się dzieje". To tylko jedna z licznych przestróg słynnego księdza. Piekielny rodowód mają również "pokemony", "diablo", "homeopatia", "techno", "heavy metal" i wiele innych. W zwalczaniu diabła ks. dr hab. Piotr Natanek nie ma sobie równych. O tym, że powołuje armię wiemy nie od dziś. Sęk w tym, że jego szeregi rosną i mogą liczyć nawet 2,5 tys. osób.
Źródło: Gazeta.pl