
W Stanach Zjednoczonych odnotowano największą w historii wygraną w loterii Powerball. Zwycięzca zagrał na Florydzie w markecie Zephyrhills i trafił sześć szczęśliwych liczb, choć statystyczne szanse każdego kuponu wynosiły ledwie jeden do 175 milionów.
REKLAMA
W losowaniu trzeba poprawnie wytypować pięć spośród 59 liczb oraz jedną specjalną - tzw. powerball - spośród 35. W sobotę wieczorem udało się to jednemu graczowi, który postawił na numery 10, 13, 14, 22, 52 i powerball - 11. Dzięki temu obywatel USA wygrał aż 590,5 mln dolarów.
To rekord w historii tej loterii. Poprzedni padł w listopadzie i wynosił 588 mln dolarów. Wówczas wszystkie liczby trafnie wytypowała dwójka szczęśliwców. Tym razem jest jeden, który będzie mógł albo zdecydować się na wypłatę całej wygranej w ratach, albo na jednorazowy przelew w wysokości 376 mln dolarów. Nagroda zostanie jeszcze bowiem pomniejszona o podatek.
Loteryjny rekord świata wciąż należy do trójki Amerykanów, którzy podzielili między siebie 656 mln dolarów wygranej w Mega Millions. W Polsce w Lotto najwyższa wygrana w historii wynosiła 33 miliony złotych.
Czytaj także: