
Czy być Żydem w Europie to ciągle strach? Aż 25% Żydów boi się ujawnić swoje pochodzenie.
REKLAMA
Badania przeprowadzone przez Agencję Praw Podstawowych Unii Europejskiej wykazały, że prawie jedna czwarta europejskich Żydów boi się przyznać do swojego pochodzenia. I wcale nie są to Żydzi zamieszkujący tereny Europy Centralnej. 50% Żydów ze Szwecji, 40% zamieszkujących Francję i aż 36% Żydów belgijskich ukrywa, kim byli jego przodkowie.
To nie jedyne zaskakujące odkrycie. Żydzi z Rumunii, Węgier, Belgii, Wielkiej Brytanii i Szwecji w ubiegłym roku doświadczyli antysemityzmu w swoim najbliższym środowisku. Najlepiej odzwierciedla to fragment raportu, który mówi o tym wprost:
„Więcej niż 75 % respondentów nie zgłasza antysemickich prześladowań policji, z czego aż 64% nie zgłasza ataków fizycznych . 67% tych, którzy doświadczyli napaści uważa, że zgłoszenie takiego incydentu byłoby bez sensu”.
Powyższe dane malują ponury portret żydowskiego życia w Europie, ponad 65 lat po koszmarze Holokaustu . Badanie Agencji Praw Podstawowych UE idealnie wpisuje się w krajobraz trudnych relacji polsko- żydowskich w Polsce. Wystarczy przypomnieć sobie incydenty z Białegostoku oraz Kielc, a także wywiad z prof. Jasiewiczem, który dowodził, że Żydzi „byli sobie sami winni”.
O Żydach w Polsce mówi się różnie i to nie tylko w zależności od czytanej prasy, czy miejsca na mapie Polski. Relacje polsko- żydowskie są wciąż nadszarpywane kolejnymi głośnymi atakami wandalizmu, bądź otwartymi aktami przemocy. Ulgi dodaje fakt, że w innych państwach europejskich ( w domyśle: tych bardziej rozwiniętych) jest niewiele lepiej.