Reklama.
Reklama.
Reklama.
"Potniemy kosą, a jeśli trzeba będzie, to wymordujemy". Taki mail dostali kibice Legii. Podpisano: Antifa
– Od dziś każdy podejrzany typ w szaliku Legii na ulicach Warszawy jest narażony na to, że zostanie bez ostrzeżenia pocięty kosą albo poważnie okaleczony w inny sposób. Warszawiacy nie będą tolerować faszyzmu w swoim mieście. Jeżeli trzeba będzie was wszystkich wymordować, nie zawahamy się, żeby to zrobić – mail zawierający taki komunikat miała dzisiaj trafić do kilku grup kibiców Legii Warszawa. Pod listem widniał napis "ANTIFA WARSZAWA".
Reklama.
11 listopada, podczas manifestacji zorganizowanych z okazji Narodowego Święta Niepodległości, na ulicach Warszawy doszło do zamieszek. Walki toczyły się m.in. przy squacie "Przychodnia", którego lokatorzy twierdzą, że zostali zaatakowani przez uczestników Marszu Niepodległości.
Autorzy listu, jaki miał dzisiaj trafić do kilku grup kibicowskich Legii Warszawa, uznają najwyraźniej, że wśród napastników znajdowali się właśnie kibice tej drużyny. Dlatego informują , że "zmianie ulegają zasady gry" i grożą "każdemu podejrzanemu typowi w szaliku Legii" poważnym okaleczeniem. Poniżej zamieszczamy treść maila (pisownia oryginalna).
Czytaj także:
Reklama.
Wydarzenia z 11 listopada 2013 pokazały że kibice Legii nie są w stanie zapanować nad grupką terroryzujących ich faszystów którzy z pobudek politycznych w barwach Legii napadają min. na kobiety i dzieci. Oświadczamy że w związku z tym zmianie ulegają zasady gry w Warszawie. Od dziś każdy podejrzany typ w szaliku Legii na ulicach Warszawy jest narażony na to że zostanie bez ostrzeżenia pocięty kosą albo poważnie okaleczony w inny sposób. Warszawiacy nie będą tolerować faszyzmu w swoim mieście. Jeżeli trzeba będzie was wszystkich wymordować nie zawachamy się żeby to zrobić. Do zobaczenia. ANTIFA WARSZAWA