Feministki odpowiadają naczelnemu "SE" Sławomirowi Jastrzębowskiemu
Feministki odpowiadają naczelnemu "SE" Sławomirowi Jastrzębowskiemu Fot. codziennikfeministyczny.pl

Najpierw redakcja "Super Expressu" zaprosiła czytelników do "weekendowej zabawy z całą rodziną", która miała polegać na dobraniu stroju dla minister Elżbiety Bieńkowskiej. Teraz tym samym odpowiedział Codziennik Feministyczny, tyle że Bieńkowską zastąpił nagi od pasa w górę naczelny "SE" Sławomir Jastrzębowski.

REKLAMA
"Redaktor naczelny 'Super Expressu' Sławomir Jastrzębowski (45 l.) w swoich wcieleniach jest zmienny jak starszy od niego o 7 lat plastikowy mężczyzna-lalka Ken (52 l.). Ostatnio pokazał się Polkom jako prymitywny seksista, gdy w swojej gazecie pokazał ministrę Bieńkowską na spreparowanym zdjęciu w samej bieliźnie. Nie jesteśmy ciekawe żadnych innych wcieleń pana mizogina. Może jednak powinien posmakować swojego lekastwa?" – można przeczytać w stylizowanym na artykuł "SE" tekście, które przygotowały feministki.
logo
Fot. Twitter
logo
Fot. Twitter

Jastrzębowski odniósł się do sprawy na Twitterze. "Dam 2000 PLN za informację, która feministka pozowała do tego montażu" – skomentował. W sobotę bronił się też przed oskarżeniami o seksizm, które w związku z zabawą w ubieranie Bieńkowskiej kierowali pod jego adresem dziennikarze:
logo
Fot. Twitter