
Reklama.
Słuchacze porannego programu "Wstawaj, nie udawaj" mieli dzisiaj nie lada gratkę. Oto bowiem prowadzący – Maciej Rock i Ireneusz Jakubek – zadzwonili do samego agenta Tomka, by zaoferować mu udział w reklamie mebli, a dokładniej rzecz ujmując, niezniszczalnych krzeseł. Podczas rozmowy prezenterzy posługiwali się oczywiście fałszywymi nazwiskami, ale podali nazwę autentycznie istniejącego producenta mebli.
Nagle objawiona przez słuchawkę telefonu propozycja wyraźnie zaskoczyła znajdującego się w podróży posła Kaczmarka. Krewki parlamentarzysta szybko – ale tym razem grzecznie – przerwał rozmowę, by dokonać wstępnej konsultacji ze swoją prawniczką, która akurat siedziała obok niego.
Po krótkiej naradzie agent Tomek poprosił swoich rozmówców o przesłanie na jego adres mailowy oferty oficjalnej, tłumacząc, iż w tak niespokojnym czasie musi zachować wyjątkową czujność, wszak dziennikarzom przychodzą na myśl różne figle (jak widać, posła nie opuściło jeszcze policyjne wyczucie).
Niestety, do skrzynki mailowej Kaczmarka nie wpłynie żadna propozycja, a nam nieprędko przyjdzie ujrzeć agenta Tomka wymachującego krzesłami w internetowym spocie. Na pocieszenie zostają tylko nieco już oklepane nagrania dokumentalne z posłem w roli głównej.
źródło: "Wstawaj, nie udawaj" (RMF FM)