W ostatnim czasie w Indiach regularnie odbywają się protesty osób, które domagają się surowego karania gwałcicieli
W ostatnim czasie w Indiach regularnie odbywają się protesty osób, które domagają się surowego karania gwałcicieli Fot. Ramesh Lalwani / http://www.flickr.com/photos/ramesh_lalwani/8333512070/ CC BY
Reklama.
Starszyzna wioski, leżącej w stanie Bengal Zachodni, miała ukarać 20-letnią kobietę (niektóre źródła podają, że ma 22 lata), ponieważ ta spotykała się z mężczyzną, który należał do sąsiedniej społeczności. Do gwałtu doszło w poniedziałek, gdy mężczyzna odwiedził kobietę w jej wiosce i zaproponował jej małżeństwo.
Kiedy sąsiedzi dziewczyny zobaczyli "obcego", zorganizowali wioskowy sąd. Początkowo starszyzna nałożyła na kochanków karę finansową. Obydwoje mieli zapłacić po 25 tys. rupii ( około 400 dolarów) za "niedyskrecję". Mężczyzna był w stanie uiścić karę, jednak rodzina kobieta nie dysponowała tak wysoką kwotą. W związku z tym "sąd" miał powiedzieć zebranym mężczyznom, że mogą się z nią "zabawić".

W środę rodzina kobiety powiadomiła policję, a ta zatrzymała 13 mężczyzn, w tym wodza wioski. 20-latka trafiła natomiast do szpitala, gdzie w środę przeszła badania i zamieniła kilka zdań z dziennikarzami. Kobieta nie jest pewna, ilu mężczyzn dopuściło się względem niej przemocy seksualnej. Twierdzi przy tym, że znała wszystkich napastników.

źródła: BBC, HinduStan.com